środa, 19 lutego 2014

Recenzujemy - Forza Horizon

Pewnie wielu fanów Xboxa 360 jak i serię Forza zna i pamięta poprzedniczki. Dziś na moim celowniku jest gra Forza Horizon. Owa produkcja najbardziej mnie się spodobała pod kątem grafiki, fabuły, muzyki i pięknych aut. Gra opowiada o tym, że jakiś amator przyjechał do stanu Kolorado, gdzie rozgrywa się cała akcja tej gry. Tym amatorem jesteśmy My i jeździmy starym autem. Żeby dostać się na imprezę i dostać opaskę musimy dotrzeć do mety w pierwszej dziesiątce. Wtedy dostajemy wcześniej wspomnianą opaskę, która będzie naszą przepustką na nowe wyścigi i wyzwania. Tych opasek jest około siedmiu, którą dostajemy wtedy kiedy pokonamy głównych rywali. Podczas gry zwiedzamy cały stan Kolorado, zbieramy opaski, bierzemy udział w różnych wyzwaniach jak np. wyścig z samolotem bądź helikopterem. Do dyspozycji mamy multum aut, które możemy je stunigować tak jak nam się podoba. Pole do popisu w tym temacie jest naprawdę ogromne.




Części do tuningu na początku kosztują bardzo dużo. Ale możemy mieć rabat jeżdżąc po całej mapie i rozwalając znaki rabatowe, każdy jest wart 1% zniżki. Jest ich 100 w całej grze. Po rozwaleniu 10 z nich dostajesz osiągnięcie.




Podczas jazdy w radiu możemy usłyszeć informacje na temat porzuconego auta. Na mapie wtedy powinien się pojawić obszar na, którym jest zabytek. Po odszukaniu nasz mechanik zabiera go do warsztatu i naprawia. Tych aut jest 10. Informacje dostajemy co jakiś czas podczas słuchania radia. Cała otoczka tej gry zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Może dlatego, że odbywająca się tam impreza przypomina mi Tomorrowland. Jest to coś innego w grach wyścigowych. Oczywiście nie mogło zabraknąć trybu sieciowego. Gra w trybie jednoosobowym zajmuje około 30 godzin. Jest to dobry wynik jak na gry w tych czasach. 


Czy polecam tą grę ? Tak i to bez żadnych wątpliwości czy zawahań. Produkcja wciąga od razu, gdy wsadzisz płytę do napędu i odpalisz. Gra jest z dubbingiem. Jeśli chodzi o ten temat to dubbing wcale nie przeszkadza w grze.

Tak, więc jeśli nie graliście w ten tytuł to zachęcam, a nie będziecie zawiedzeni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz